a mianowicie pewnym jest fakt, że tak dopracowana wyścigówka już nigdy nie powstanie...
gdybym miał od 1999 roku zainstalowany XFire (program umożliwiający naliczanie godzin
spędzonych w grze) byłbym zapewne w szoku ile wystukałoby godzin ale nigdy nie będę tego
żałował, bo teraz wystarczą mi zaledwie dwie godziny na współczesną wyścigówkę, żeby
odstawić taki badziew w kąt
NFS III: Hot Pursuit jest bezdyskusyjnie najlepszą grą wyścigową jaka powstała (uwaga i tu nie
mylić z symulatorem, bo tutaj króluje LFS)
Ścieżka dźwiękowa na najwyższym poziomie, nadawała niepowtarzalny klimat.
Gra jak na swoje lata była dopracowana w najdrobniejszych szczegółach, informacje i zdjęcia,
które zawierały wszystkie auta sprawiały, że ta odsłona nfs miała smaczek. Oczywiście opcja
podzielenia ekranu na pół umożliwiająca na rozgrywkę dwóm graczom przed jednym
komputerem była w tych czasach największym atutem i to dzięki tej opcji zawsze będę bardzo
miło wspominał czas spędzony przy tej gierce ze znajomymi.
Trasa hometown. I zimowa wersja country woods. A w demie, bo dzięki temu poznałem grę - rocky pass, za kierownicą countach. W pelnej wersji policja ze zwykłych białych radiowozów przesiadła się na zielone jeepy które gnały z niemożliwą szybkością. I oczywiście corvetty, które były w stanie dogonić nawet el nino czy clk-gtr. Tak czy siak... ...najlepszy nfs ever. I te potargane opony po przejechaniu przez kolczatkę. Na direct3d grafika urywała du*ę na tamte czasy. Dziś bym chętnie zagrał ale nie mam pc do tego, najlepiej po sieci spędzić dłuuugą LAN noc... : D
A do tej pory gdzieś w necie wisi strona gdzie można pobrać nowe wozy, typu stara corsa (btw bardzo szybka) czy bugatti veyron - nie do pokonania...