Tak to bywa, badziewia bez problemu dostają drugi sezon, dobre wciagające seriale przepadają w telewizyjnej czarnej dziurze..

To nie był dobry serial pod żadnym względem.

> nie doceniony
niedoceniony

"Biedaku… Szkołę skończyłeś, a pisać się nie nauczyłeś… Myśleć – niestety także nie. Pytanie o różnicę wzrostu było retoryczne, ale ironii, to ty byś nie rozpoznał, nawet gdyby cię zaszła od tyłu i kopnęła w d…
Współczuję ci tych ograniczeń intelektualnych."

Jeśli interpunkcja opisuje Twój styl mówienia, to masz astmę. Bardziej od łamania reguł boli jednak ten wielokropkowy styl. Maniera wskazująca na systematyczne unikanie dobrej książki.

A skąd ten cytat wziąłeś? nie ma takiego postu...

http://m.filmweb.pl/serial/Kod+100-2015-724333/discussion/opis,2749077

google znają

ale to nie ma nic wspólnego z tym co klaman123 napisał tutaj, Twój post to czystej wody manipulacja...

Spróbuję to napisać uprzejmie, jak pierwszego czerwca.

Po pierwsze, jeśli klaman w jednym wątku błędy robi, a w drugim błędy ludziom wytyka, to jest gimnazjalną pomyłką waszmości uznanie, że jedno z drugim nic wspólnego nie ma. Otóż błędy językowe z błędami językowymi mają nieco wspólnego, a nieświadomość tego faktu nie lokuje Cię w gronie pierwszoligowych rozmówców.

Po drugie rozmawiałem z klamanem odnośnie błędów. Skoro on wytyka ludziom błędy w niektórych wątkach, w innych je poprawia, to miałem do wyboru wspomnieć o tym albo nie. Wybrałem, by wspomnieć, wobec tego albo musiałem wspomnieć w wątkach, gdzie je robi, że gdzie indziej krytykuje, albo wspomnieć w wątkach, gdzie krytykuje, że gdzie indziej je robi. Niektórzy rozmówcy są na tyle uprzejmi, że robią błędy dokładnie w poście, w którym je krytykują.

Po trzecie fakt, że klaman zrobił jednak błędy w innych postach niż je krytykował, nie jest czystej wody manipulacją, a gdyby było, nie byłoby manipulacją mojego autorstwa.

Po czwarte uznanie, że w jednej rozmowie nie należy nawiązać do innej rozmowy jest jakoś niemożliwie durne. Przy tym słowo "durne" jest tu, podkreślam, uprzejmym eufemizmem, bo przyznajmy szczerze, że trzeba naprawdę od rozumu daleko odejść, żeby się na wyrażanie takich poglądów zdobyć. Zakres tematyczny rozmowy powinien wynikać z potrzeb, a nie z faktu, że oto jesteśmy w temacie forumowym, wobec tego mamy zidiocieć na całą resztę świata i nie podać w temacie czasem informacji wziętej skądinąd. No miejże litość.

Po piąte zatem mogę Ci podziękować za uprzejmość, bowiem nie muszę wyszukać absurdów w Twojej pisaninie w innym wątku.

Po szóste poproszę źródło uznania nawiązania do innej rozmowy i zacytowania jej fragmentu za manipulację. Czy to Twoja prywatna opinia i jako bot etykietujący po prostu sobie losowo coś nazwiesz manipulacją, coś innego koniem, czy też stoi za tym jakieś poświęcone manipulacji źródło, na które jesteś w stanie się powołać?

Pozdrawiam serdecznie i życzę więcej czasu na odrabianie zadań domowych.
Aha. Uznanie Cię za gimba jest uprzejmością, dorosłemu człowiekowi popełniać takich błędów nie wypada. Jeśli jednak się mylę i jesteś osobą dorosłą o umysłowości nienadążającej za metryką, jestem gotów to uwzględniać w każdej wypowiedzi.

widzę, że lubisz się czepiać o byle g...no, chyba tak dla zasady, nazywa się to szukanie dziury w całym

W całym bym dziury nie znalazł.

Znalezienie wielu dziur mówi, że ja lubię szukać błędów, a Ty lubisz je robić. O kim to świadczy gorzej?

(A gdy prześledzimy rozmowę, to dojdziemy do wniosku, że zaczęła się od Twojego niesłusznego czepiania, czyli czepiasz się tak samo chętnie jak ja, ale o wiele mniej słusznie. Czy mogę jeszcze Cię w jakimś temacie poduczyć, wulgarny ignorancie?)

oby dwaj po jednych piniondzach

pisownia zamierzona - możecie się czepiać :)))