To mój ulubiony charakter w Chirurgach. Finał 5 sezonu jest porażający, szkoda tylko, że aż tak porażający.
Wolałabym chyba zobaczyć w szóstej serii jego niż Izzie,ale czuje,że będzie odwrotnie,bo z przynajmniej jednym się pewnie pożegnamy a ona ma większą rolę.Bardzo zaskakująca końcówka,genialna,ale strasznie smutna
T.R odchodzi Heigl zostaje. Informacje potwierdzil sam T.R i scenarzystka Grey's Anatomy Shonda Rhimes :)
Ja też jak oglądałam pierwszy raz.A George w scenie w windzie w tym mundurze wyglądał tak dobrze,jak chyba nigdy przez wszystkie odcinki:)
Szkoda,że to on opuszcza serial,z ich dwojga wolałabym żeby umarła Izzie,jak dla mnie w 5 serii było jej trochę za dużo i zaczęła mnie lekko wkurzać
Z tego co dobrze zrozumiałam to dlatego ze o George'u się trochę zapomniało i faktycznie w 5 sezonie George zaniknął.
Cholera z tego serialu najbardziej lubię właśnie George'a i Izzie! Oboje powinni zostać! To jest niesprawiedliwe, to już nie będzie to samo.
z tego co czytałam, to on miał jakieś spięcia z tym co grał Burke'a (bo Knight jest gejem a tamten chorobliwym homofobem, który na każdym kroku mu dogryzał z powodu orientacji). W końcu tamtego ponoć wyrzucili z serialu, ale niesmak po sytuacji pozostał. Może źle się czuł na planie i sam zrezygnował. A że rola George'a się powoli wypalała to już inna kwestia.
ja miałam tak samo ;p
gdy dowiedziałam się że odchodzi z GA byłam strasznie ciekawa jak do tego dojdzie i muszę przyznać że scenarzyści przeszli samych siebie
może i przeszli samych siebie ale mam nadzieję że nie stanie się kolejnym ER
jego postać była inna nisz wszystkie dzięki czemu ciekawsza:)
To chore!
I jeszcze tyle musiał wycierpieć...
Ale zafundowali mu śmierć w jego stylu :'( bohaterską.
Postać G. wiele dla mnie znaczyła... i w ogóle jak oni zamierzają go uśmiercić? to znaczy, co z resztą bohaterów, ich losy były z nim związane... Bailey, Izzie (no a jakże!), Derek, Alex, Cristina, Webber, Torres, Lexie, Meredith, i cała reszta! każdy go kochał... no kurde, nienawidzxę producentów i mam żal do Knight'a, że na to pozwolił, żeby zabić mojego George'a :(
MASAKRA!
Popieram.
Nie mogła przeżyć że on odszedł ;((
Jeszcze scena końcowa jak stał z takim uśmiechem w tym mundurze...
mmm...
Coraz bardziej żałuję,że uśmiercili jego postać zamiast Izzie.W szóstej serii jak dotąd jest niesamowicie wkurzająca a do tego K.Heigl i tak nie gra w sporej ilości odcinków.Powinni zostawić George`a w serialu zamiast Izzie i dać mu jakiś ciekawy wątek,bo jego postać była najbardziej zaniedbywana przez scenarzystów.Szkoda:(
no właśnie. Izzie nie uśmiercili, a i tak opuściła serial. z tego co wiem, właśnie z powodu wyrzucenia Knighta, z którym się bardzo przyjaźni.
nikt go nie wyrzucił, on sam odszedł wex nie siej plot :/
mi tez go było bardzo szkoda i nie wyobrażałam sobie serialu bez niego, a jednak 6 sezon dla mnie był super i ta koncówka :) moze z raz pomyślałam, co by było jakby "Dżordżi" był ;)
Izzie w 5 seoznie była bezdennie nudna... a lubiałam jej postac od poczatku i tez wcale mi nie jest jej brak
aczkolwiek chciałabym by wróciła do Alexa, a Lexie wreszcie spikała się z Markiem ;)
widzę, że nie tylko ja uważam że Izzie powinna wrócić i byś z Alexem, a Lexie powinna być znowu z Markiem ;)
ja jeszcze bardzo bym chciała żeby wrócił Burke ^^
Zaczęłam oglądać sezon 6 i cały czas miałam nadzieję że George wróci:( myślałam że się pomylili co do jego znamienia na ręku i że to zbieg okoliczności bo to się zdarza.Nie wiedziałam też dlaczego są w tym sezonie liczone dni,Day 1,Day 2 itd. Kurcze nie mogę uwierzyć.Ale i tak cieszę się że Izzie uratowali bo też ją bardzo lubię.