Zagrała jedną z silnych kobiet we wszechświecie ST i jedną z mniej nudnych w ST: VOY. Czasami trochę za bardzo się miotała, ale ogólnie to była świetna postać.
A sama Dawson wzięła się też za reżyserię, co musi być dla niej dużym wyzwaniem. Piękna i utalentowana - czego można chcieć więcej ? :)