Oglądając 2 odcinek 3 serii GoT byłam pewna, że to William Hurt (chociaż skąd miałby się wziąć amerykański aktor w brytyjskiej produkcji... ;)). Jakież było moje zdziwienie, gdy okazało się, że to zupełnie kto inny! Jak na razie sprawia bardzo dobre wrażenie, ma świetną postać do zagrania.
cieszę się, że mogłam pomóc :D ja do teraz nie widzę różnicy jak na niego patrzę i pewnie mi w głowie zostanie, że Hurt grał w Grze o Tron :)