Najpierw grał czarny charakter - handlarza bronią Whitakera w ''W obliczu śmierci'', a później agenta CIA w ''GoldenEye'' i ''Jutro nie umiera nigdy''. Ktoś mi powie czemu?
pewnie z podobnych przyczyn jak charles gray, który w jednym bondzie 1967 zagrał hendersona (i zginął:)) a w 1971 wcielił się w blofelda. pewnie twórcy uważali, że drobny recykling nie zaszkodzi - skoro bondy i tak sporo czerpią - ze stylistyki kiczowatych kryminałów.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.