Jeśli wszystko zebrać do tzw. kupy, czyli scenariusz, grę aktorską, reżyserię, efekty, zdjęcia, etc. Moja ocena tego filmu, a zabieram głos jako meloman o dobrym oku i łaskawym sercu, to co najwyżej 6. No, chyba, że chodzi o ocenę wyjścia do kina - jeżeli wybierzecie się z Klaudią S. będzie kogo chwycić za kolano w momencie rzekomego strachu, więc ocena rośnie do 10.
Chyba pozdrawiam
:)