Ciekawa opinia... szkoda że nie ma żadnej argumentacji. To przecież oczywiste, że ludzkość poczyniłaby postęp, gdyż nie przeszkadzałyby jej wojny, różnorodność w poglądach ludzkich czy różne instytucje. Wszyscy byliby takiego samego zdania, wszystko byłoby robione dla lepszej przyszłości. Jednak kosztem jakichkolwiek uczuć i emocji. Po drugie, nie wiem czego oczekiwałeś... piszesz " przeciętna baba z dzieckiem".. niestety nie wiem czy wiesz, istnieją filmy gdzie nie ma terminatorów czy mutantów, tylko są normalni ludzie. A poza tym wyrazy typu : " frajernia" czy "wyciuliła" nie istnieją w języku polskim, więc radzę trochę opanować swoją wybujałą wyobraźnię, jeśli chodzi o słownictwo.

1. "wyciulała",a nie "wyciuliła", naucz się czytać ośle.
3. Nie byłoby żadnego postępu. Żaden ze mnie psycholog, nawet filmwebowy, ale wystarczy poczytać jakiegoś tam pierwszego z brzegu znanego autora, żeby wiedzieć, że motorem postępu są właśnie emocje, zazdrość, seksualność i takie tam. Taka przywalona społeczność do niczego by nigdy nie doszła, bo ich jedynym celem było po prostu łażenie w kółko. Cały postęp ludzkości już od jej początków istnieje tylko dlatego, że konkurowaliśmy między sobą, kiedyś o żarcie, jaskinie i dupy, dzisiaj o kasę, władzę i dupy. To jest właśnie normalna kolej rzeczy. Świat, w którym "wszyscy byli takiego samego zdania, wszystko było robione dla lepszej przyszłości" chciano zbudować w ZSRR i wiadomo z jakim skutkiem.

Eh.. osła to możesz mieć w domu. Po drugie, to nie wiem co to za różnica, z tym słowem. Widać, że w Twoim wyimaginowanym świecie jest to jakiś straszny błąd. Mnie to nie obchodzi. Wracając do tematu, to mylisz się pisząc że seksualność czy zazdrość wpływały na postęp świata. Twoja teza jest żenująca, przyjemności nic nie wnoszą do jego postępu. Dla Ciebie postęp, to zapewne wprowadzenie jakieś nowej konsoli czy gry. To przecież wiadome, że gdyby ludzie nie konkurowali ze sobą, a zamiast tego zjednoczyli, to zaszliby o wiele dalej.

Śmieszny jesteś, widać że nie potrafisz obronić swojego zdania. Dlatego mnie obrażasz, podkreślając przy tym swoją głupotę.

"motorem postępu są właśnie emocje, zazdrość, seksualność i takie tam"

Motorem postępu jest potrzeba.
Czy już zapomnieliście powiedzenia? "Potrzeba matką wynalazków."??

Myślę że twoje przekonanie o potrzebie konkrecji bierze się z przyzwyczajenia - konkurujemy ze sobą od tysięcy lat, i przywykliśmy do tego że to wojsko zawsze dysponuje najlepszą techniką. Niemal każdy wynalazek prędzej czy później będzie miał zastosowanie w armi. Tylko że to wcale nie oznacza że bez wojen niczego byśmy nie osiągnęli....


czy człowiek może coś wymyślić tylko wtedy gdy chce innemu dopiec?

"Świat, w którym "wszyscy byli takiego samego zdania, wszystko było robione dla lepszej przyszłości" chciano zbudować w ZSRR i wiadomo z jakim skutkiem."
Nic takiego tam nie próbowano. Próbowano to tylko wmówić zarówno mieszkańcom kraju jak i całego świata.

aż dziw bierze, że taki film wyzwolił tyle emocji... :)
bardzo kiepski film, nawet Nicole nie uratowała tej męczącej wędrówki po świecie pełnym "obojętnych" ludzi (choć nie do końca - wykazywali oni nad wyraz głęboką chęć zarażenia obojętnością innych...)
żałowałam, że obejrzałam ten film, straciłam trochę czasu.