że rozproszą mnie potwory wykonane z gumy, czy inny kicz, ale w tym wypadku nie miałam takiego problemu. Film trzyma w napięciu do ostatnich minut i ani przez chwilę nie wydaje się śmieszny. Świetny klimat, polecam!
Mnie natomiast nawiedzają obawy przed oglądaniem nowych horrorów,
że wyskoczy plastykowy kiczowaty komputerowy stwór.
To dopiero tandetne. I do tego ten zupełny brak klimatu w nowszych horrorach w porównaniu do tych starszych :)
zgadzam się, dlatego chętniej sięgam po klasyki; czasem sięgnę po horror-nowość, ale najczęściej żałuję, szkoda czasu...
Nie miałam okazji zobaczyć filmu w całości, ale kawałek, który widziałam wydawał się ciekawy i klimatyczny, a oglądanie transformacji zapadło mi w pamięć... Były tak organiczne, że aż dziwnie fascynujące ;)
Efekty specjalne nie budziły śmiechu, raczej zaciekawienie - za to duży plus dla filmu, bo triki, które trącą myszką, często utrudniają odbiór filmu ;>