O ile film zapowiadał się ciekawie, o tyle efekt końcowy raczej mizerny... Film nie jest zły, po prostu nie do końca w moim guście. Dominuje komizm sytuacyjny, a oglądając widz ma wrażenie, ze ogląda film sprzed 30 lat (co być moze było intencją reżysera).
Zaskakująca rola Jennifer Aniston - zaskakująca, żeby nie powiedzieć WYBITNA!. Prawdę mówiąc, większość filmu tylko wyczekiwałem aż znowu ją zobaczę na ekranie. Naprawdę świetnie zagrana rola!
Ogólnie polecam fanom filmów Woodego Allena.
Dla mnie Aniston była tu zupełnie niepotrzebna, i przeciwnie, czekałem na kolejne sceny bez niej...