Ten film nie jest filmem dokumentalnym. To film fabularny a filmy fabularne jak powszechnie wiadomo zawierają fabułę.
Fabułą w tym filmie nie były jej stosunki z pałacem, ani jej prace charytatywne ani też stosunek do władzy. Fabułą była
miłość. I różne jej rodzaje. Oczywiście wszystkie elementy wymienione powyżej...
Mialam obawy przed pojsciem do kina bo zwiastun filmu i recenzje krytykow sa straszne. Kupilam bilet tylko dlatego, ze dostalam duza znizke. I tu zaskoczenie: nie jest to film oscarowy zgodnie z przewidywaniami. 6/10 jest sprawiedliwa ocena. Moze nawet 6,5/10 Naomi Watts swietnie ucharakteryzowana i oddajaca ducha...
Czemu ten film zasłużył na miano 5.9 ? To jest chore, przecież film jest naprawdę wzruszający.
Niektórzy mówią że Naomi Watts źle zagrała, cóż nie mogła inaczej grać skoro odgrywała księżną
Dianę. Dla mnie film był świetny i moja ocena to 8/10.
Film bardzo fajny, wzruszający. Powinien być wpisany w gatunek komedii romantycznej.
Głównie przedstawia romans Diany z dr Hasnatem.
Oglądając go można się pośmiać i popłakać.
Jest jednym z tych filmów, które warto obejrzeć w deszczową pogodę pod kocykiem.
Poczytajcie wywiad z Hasnatem Khanem na temat filmu. Okazuje się, że materiał został stworzony
na podstawie plotek i domysłów - słabo. Mimo wszystko to jest jeden z tych filmów, które są dość
słabe, ale i tak ogląda się je z przyjemnością. O ile pierwsze minuty są nudne i sprawiają
wrażenie jakiegoś bez sensu...
ciekawy film, calkiem dramatyczny. Szczerze, nigdy nie interesowalem sie historia Diany wiec ten film jest dla mnie calkiem nowa historia. Wiem ze zginela w wypadku, wiem ze wiele jest roznych teorii na temat jej smierci, ale ten film byl nowym spojrzeniem na jej osobe, na romans o ktorym nigdy nie wiedzialem. Fakt...
wg mnie jednen z najlepszych filmów biograficznych, te szczegoły, detale tworzone przez setki
osob w tym filmie, genialne odwzorowują życie i psychologizm postaci jaką była Diana. piękny,
dobry, precyzyjny i niedosłowny film, ale w sumie nie spodziewalem sie ze bedzie jakos
nadzwyczajnie chwalony albo doceniony....
Rozumiem, że film nie jest oscarowym arcydziełem, ale żeby od razu tak go krytykować ? Co jest w
nim takiego strasznego i drętwego ?
Jak myślicie? Dla mnie niepodobna. Aktorka sprawia wrażenie zbyt delikatnej, takiej kruszyny, Diana miała taką dumę w wyglądzie, inny rodzaj wdzięku niż odtwórczyni (obie ładne tylko odmienne).
Słabo zagrane, Watts nie przekonuje jako Diana, fabuła o niczym...
Niczego nowego o Dianie się nie dowiedziałam z tego filmu, ani to biografia ani film o jej działalności, ot wycinek czasu pomiędzy rozwodem z Karolem a jej śmiercią, koncentrujący się na romansie.
Tak naprawdę Watts zrobiła z Diany jakąś upośledzoną...
Podsumowując, film jednowątkowy, aktorzy "drewniani". Ich rodzące się uczucie niczym nie
elektryzuje widza. Akcja nijaka, nie wciąga. Okropne dłużyzny. Scenariusz- brak scenariusza!
Zdjęcia bez szału, tak samo jak muzyka.
Na filmie byłam z mamą i jej koleżanką (Panie +60 l). Obie szły z nastawieniem, że obejrzą...